Które gry są najbardziej awaryjne i co się w nich psuje?

Jak w temacie, proszę o wypowiedzi.

W Krakowie liderem jest HIPPO PARK, łatwiej byłoby wymienić co się jeszcze nie zepsuło . Pozdro.

W Rybniku to od dłuższego czasu nie działa DANCER (coś Marek z kompem kombinuje) i PERKUSJA (tu też Mareczek ma jakiś plan chyba:) )

Dancer - to chyba kolejna wersja Pump it Up - ta wiesza się średnio kilka razy w tygodniu.

Jeśli chodzi o Rudę to największy problem jest Battle Gear III - tylko że ta gra jest od samego początku w tak tragicznym stanie, że cudem należałoby nazwać fakt, że w ogóle jeszcze jakoś działa. No i lider wśród liderów - "Żabki" nie pamiętam kiedy działały - po awarii płyty głównej jeszcze sienie udało ich postawić na łapy.

Żabki to niewypał jakich mało. U nas też więcej nie działają niż działają

Moją największą zmorą są w gry, w których się rzuca do kosza. Popękane piłki, powyginane blaszki czujnika położenia blokady. Jedna gra umiłowała sobie losowe ustawianie blokady na najmniej odpowiednim momencie. Najczęściej kończy się to przerzuceniem jej piłek do sąsiadki, blokującej się od ich nadmiaru.

u nas jest podobnie... co do popękanych piłek... to chyba wypróbuje środek do szybkiej wulkanizacji kół... tylko że wtrysnę do piłek... bo napompujesz i 1h później flaczek..:/ a blokada piłek cóż... albo jeździ góra dół albo działa jak my przy niej grzebiemy by chwilę później zaciąć się graczowi...

A ja powiem o Fast Track. ( cymber gaj )
Standardowo nie liczy punktów przyczyna ... pivo
nie spuszcza krążka przyczyna .... pivo
nie spuszcze krążka 2 przyczyna ... podkładki pod kufle

Ale za to to jedyna naprawde fajna gra w Rudzie. i kosze ale do nich trzeba mieć stalowe nerwy.

Szanowni Koledzy opisze tu sposób na "świrowanie" blokady piłek w koszykówkach mam nadzieję że się Wam przyda



Oto obrazek sterownika blokady piłek i ruchu kosza.
Jeżeli jesteście pewni przewodów do krańcówki i silnika jak również samej krańcówki ( czyli jak jest nowa) to
spróbujcie zrobić tak:
zaznaczenie żółte to gniazdo wtyczki sterowania a czerwone to wyjścia triaków do silników.
Jeżeli są wykorzystane złącza 33 i 34 ( na żółtym zaznaczeniu widać numerki) to wyjmujemy z wtyczki pina "33" i przekładamy do pina 35 i to samo z pinem 34 , do 36. Analogicznie robimy z wtyczką wyjściową 33>35 a 34>36.
Powinno pomóc.
UWAGA: WSZYSTKIE OPISANE POWYŻEJ CZYNNOŚCI NALEŻY PRZEPROWADZIĆ PRZY ODŁĄCZONYM ZASILANIU SIECIOWYM

Pozrawiam i powodzenia

Poprawka fotki

W razie "W" sosnowiec dysponuje taką płytką jak na zdjęciu ale jako "nietestowana" .

Czyli jest to jak rozumiem, wykorzystanie zamiast uszkodzonych triaków, tych triaków które były niewykorzystane przez gre?

Dokładnie tak. Jak by je wymieniać to razem z MOCami ( osobiście stawiam na moce że to one są wysterowywane zbyt dużym prądem lub coś w tym stylu ).

Wymiana wtedy gdy triaki się "skończą" w rządku

a ja jestem ciekawy jak kolega wpadł na ten pomysł? Dokładnie wczoraj jak informatyk pokazał mi problem związany ze świrowaniem blokady w koszu, a tak wcześniej nie było żadnych problemów, więc temat świetnie podpasował

Nie bardzo rozumiem, jeżeli chodzi o pomysł to wziął się on "tak po prostu ". Triaki mają to do siebie że niektóre uszkodzenia wychodzą "w trakcie pracy" dlatego widząc pozostałe wolne postanowiłem je wykorzystać co przyniosło skutek. Druga sprawa to jak i dlaczego się uszkadzają - to nieco dłuższa wypowiedź
Uszkadzają się poprzez pojawienie się na ich "wyjściu" do silnika napięcia w momencie kiedy nie są wysterowane i zależnie od modelu jeden się uszkodzi a drugi nie ( to zależy od wartości napięcia w/w).

Jak się nie mylę to obracając takim silniczkiem można wyindukować jakieś napięcie więc dzieciaki na siłę cisnące blokadę w dół, poprzez mechanizm blokady, obracają też silnik. Wtedy takowe napięcie może "ubić" triaka.
To jest moja drug teoria jeżeli chodzi o świrowanie blokady

daroFPSC wrote:Triaki mają to do siebie że niektóre uszkodzenia wychodzą "w trakcie pracy"

Jak najbardziej zgadzam się z kolegą. W Rybniku też był problem tą płytką i wina leżała po stronie triaków.

Jeżeli chodzi o napięcie wyindukowane z silnika to nie sądzę żeby było dostatecznie wysokie aby zaszkodzić triakowi. Do tego na płytce znajduje się zabezpieczenie w postaci warystora. Wydaje mi się natomiast, że za "śmierć" triaków odpowiada szpilka napięcia jaka powstaje między elektrodą a bramką podczas załączania. Zwłaszcza że obciążenie jest indukcyjne a triak nie startuje w zerze. Dlatego podczas naprawy płytki, proponuje zamienić zwykłego MOCa na takiego z ZCD (synchronizacja przejścia przez ''0'')

Co do MOCy to one posiadają takowy układ (załączenie w momencie przejścia przez 0), A do ubicia triaka wystarczy ok (zależnie od modelu) 20-XX Volt.
Pozdrawiam

W razie "W" jak ktosik by poszukiwał dokumentacji jakiegoś układu to prosze bardzo oto strona:

http://www.alldatasheet.com


Od h... dokumentacji układów choć czasem trza się wykazać cierpliwością

W takim razie odsyłam kolegę daroFPSC na podaną przez niego stronę. W nocie MOC3022 nie ma ani słowa o ZDC. A co do tego triaka to różnica potencjału może wynieść 600V. Zresztą przy normalnej pracy tego elementu gdy jest zatkany odkłada się 230V i nic mu nie jest, wiec 20V na pewno mu nie zaszkodzi.
Pozdrawiam

Potencjał 600 V dotyczy A1 i A2 (jako max pomiędzy nimi ). A ja mówię o potencjale między wyjściem a "bramką" = czyli "G". Warystory zabezpieczają silnik aby nie pojawiło się na nim napięcie większe niż ich wartość (275 V). Co do mocy to Masz rację - nie spojrzałem w notę bo zasugerowałem się notami MOCy z płyt HV z elektroniki NEXGEN.
Postaram się w najbliższych dniach sprawdzić jak sprawuje się w tym układzie MOC3083* i wyniki opublikuje jak tylko to uczynię.
Pozdrawiam

Oto dane warystora:

http://pdf1.alldatasheet.com/datasheet-pdf/view/47897/CERAMATE/10D471K.html

Tak z ciekawości sprawdziłem ile można wycisnąć z tego silnika i wyszło że ciężko mu dojść do 6V.
Natomiast jeżeli chodzi o potencjał między wyjściem a "bramką" = czyli "G" to tak jak już pisałem:

Wydaje mi się natomiast, że za "śmierć" triaków odpowiada szpilka napięcia jaka powstaje między elektrodą a bramką podczas załączania.

Ludzie ale tu (że tak to nazwę burdel robicie) temat dotyczy najbardziej awaryjnych gier a nie opisywania zasad działania elementów elektronichnychg , jeśli dana gra wymaga więcej uwagi to proponuje załozyć dla niej nowy topik (jedynie z nazwą gry w temacie) i tam opisywać awarie a tutaj podać tylko listę faworytów do tytułu największego bubla wśród gier FP.

Koniec przekazu i OT w tym temacie

Sytuacja w Lublinie (tragiczna) przedstawia sie następująco:
Od największego dziadostwa:
- Speeding Ticket Chłoam jakich mało od kąd sie popsuł jakieś 2 lata temu nikt nie potrafi ogarnąć co sie z nim dzieje komputer zwiedził już kilka centr FP i dalej nic Chyba go na opał do kominka przeznaczymy
- Dance Dance Revolution W tym przypadku to załatwili nas koledzy z Czech od których dostaliśmy to pudło dosłownie PUDŁO bo nic nie ma w tej grze z wyjątkiem kabelków i tak stoi u nas i nie wiadomo co z tym zrobić
- Crazy Hoop uwielbiana jak widzę gra wszystkich techników FP psuje się w niej wszystko począwszy od blokad piłek poprzez same obręcze czujniki kable czujników, światełka , ginący zasię a na samych piłkach kończąc.
- Time Crisis najpierw lewy potem prawy , najpierw kineskop z płytą potem napęd , następnie pistolet i wraz stoi z działającą tylko połową :
- Fast Track inaczej zwany cymbergayem jedna z lepiej zarabiających gierek w lublinie i jedna z najbardziej drażniących (z powodu swojego usytuowania najbliżej wejścia a najdalej od pomieszczenia technicznych) gra super do momentu jak nie zacznie się coś dziać z blokadami (łamią się trybiki i nie zamyka bądź nie otwiera - drobnostka) najgorsze są bachory które otwierały - ba wyrywały klapy z krążkami i notorycznie kradły te krążki (w feriie to ze 20 szt. nam ukradli) w końcu klapy przykręciliśmy śrubami i póki co jest spokój do momentu w którym jakiś cwaniak chcąc przyoszczędzić "piątaka" zacznie grac podstawką pod piwo - na to tez jest rada - chwytamy delikwenta oburącz po czym energicznymi ruchami w przód i w tył dajemy mu do zrozumienia ze tak ta gra nie działa ( oczywiście żartuje bo - klijjjent nać pan)
- Tekken 5 póki działał byo spoko a jak się zaczął sypać to jak młoda galerianka. Ogólnie jest unieruchomiony ale nie wiadomo przez co wymieniane miał już chyba 6 napędów DVD i dalej startuje i zaraz się wiesza.
-Big Buck Hunter również gra która przyszła do nas z Czech , nie wspominam już o tym ze bez kluczyków podziałała jakiś czas bez zarzutu po czym odmówiła posługi tfu - posłuszeństwa jak powstanie nowy topic (lub sam go założę) opiszę problem dokładniej.

to chyba czołówka z naszych faworytów do tytułu uprzykrzacza życia jedyną grą która jeszcze się nie popsuła jest hmmm niech no pomyślę chyba SNAKE na nokii bo wszystko inne trafiało na warsztat już kilkakrotnie. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam oraz zachęcam do podobnego opisu resztę centr a gdy wybierzemy zwycięzcę jakze niechlubnego tytułu bubla roku proponuję zebrać wszystkie egzęplarze "zwycięskiej" gry polać i podpalić co by krwi więcej nie psuło